Radca Prawny Maciej Bedyński
Radca Prawny Michał Pankiewicz

Należy do kategorii: Mecenas

16 października 2019

Zrozumieć prawnika – branżowe skróty

Prawnicy jak wszyscy przedstawiciele zawodów specjalistycznych używają swoistego słownictwa, w tym skrótów i wyrażeń „magicznych”.

Nie jesteś pewny tego co mówi do Ciebie bądź do osób w Twoim otoczeniu prawnik – oto kilka wyjaśnień, podpowiedzi i sugestii.

 

I.

Poniższe zwroty zaczerpnięte z łaciny w sposób skrótowy oddają myśl, bez konieczności wielozdaniowego opisywania danej sprawy, kwestii, tematu.

– nemo plus iuris… (“nemo plus juris”) oznacza skrót od łacińskiej paremii nemo plus iuris ad alium transfere potest quam ipse habet – co oznacza, że nikt nie może przenieść na drugą osobę więcej praw niż sam posiada

– res iudicata („res judikata”) – po polsku: “Powaga rzeczy osądzonej” – oznacza zakaz wszczynania sprawy o to samo prawo; roszczenie między tymi samymi osobami z uwagi na przeszłe prawomocne zakończenie sprawy

– reformationis (tzw. zakaz „reformationis in peius”- zasada prawa karnego, która polega na tym, że apelacja wniesiona wyłącznie przez skazanego nie może spowodować wydania przez Sąd odwoławczy wyroku, który sytuację skazanego pogorszy

– nasciturus (…) – klasyczna zasada nasciturus pro iam nato habetur quotiens de commodis eius agitur­, tj. działająca na korzyść dziecka poczętego, ale jeszcze nienarodzonego, pozwalająca nabyć mu spadek otwarty w czasie okresu płodowego, pod warunkiem że dziecko urodzi się żywe (mającego się narodzić uważa się za narodzonego, ilekroć chodzi o jego korzyści)

– lis pendens – sprawa zawisła przed sądem między dwiema stronami; oznacza zakaz wszczynania między tymi stronami sporu o to samo prawo bądź roszczenie

– lex retro non agit – klasyczna zasada stanowiąca, że prawo nie działa wstecz

 

II.

Poniżej garść skrótów nazw ustaw i kodeksów. W nawiasach skróty w formie pisemnej.

– „KaPe” – kodeks pracy (k.p.)

– „Pepsa”- prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (p.p.s.a.)

– „KaCe” – kodeks cywilny (k.c.)

– „KaPeA” – kodeks postępowania administracyjnego (k.p.a.)

– „KaKa” – kodeks karny (k.k.)

– „U-Gie-En” – ustawa o gospodarce nieruchomościami (u.g.n.)

– „KaKaEs” – kodeks karny skarbowy (k.k.s.)

 

III.

Poniżej przykładowy kancelaryjny (i sądowy) slang:

– kanca – Kancelaria, czyli miejsce, w którym Mecenas pracuje i przyjmuje swoich klientów

– „piątka” – art. 5 kodeksu cywilnego, tzw. klauzula generalna, na podstawie której żądanie powoda zawarte w pozwie może zostać oddalone a pozwany korzysta z ochrony w sytuacji w której powód nadużywa swojego prawa (czyni ze swego prawa użytek który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia społecznego)

– „substa” – pełnomocnictwo substytucyjne, czyli udzielone przez głównego mecenasa kolejnemu pełnomocnikowi

– „Te-Pe”; „Tep” – termin publikacyjny (publikacji) wyroku (T.P.)

– „WuPeES”; „WuPeZet” – wartość przedmiotu sporu (w.p.s.); wartość przedmiotu zaskarżenia (w.p.z.), tj. wartość żądania pozwu bądź apelacji, z którą związane są koszty postępowania i właściwość Sądu (Okręgowy lub Rejonowy, jako sąd I Instancji)

– kazus – z ang. case, z łaciny cassus – dosłownie „przypadek”; przy czym jest używany jako odniesienie do konkretnej i indywidualnej sprawy, najczęściej sądowej

 

Liczę, że powyższa garść wiedzy tajemnej języka prawniczego pomoże a z pewnością wykluczy sytuacje, w których jeden z klientów mecenasa usłyszawszy: „Tu mamy nemo plus iuris …”, ­spytał: czy Pan mnie obraża?(!).

 

Autor:

Maciej Bedyński

Redaktor naczelny

Udostępnij: