Należy do kategorii: Prokurator
11 października 2023
Pytanie zawarte w tytule artykułu pojawia się zwłaszcza w okresie nasilenia kampanii wyborczej. Zdarza się, że przedstawiciele komitetów wyborczych nie zwracają zbyt dużej uwagi na to gdzie wieszają plakaty wyborcze i czy właściciel określonej przestrzeni wyraził na to zgodę. Tym sposobem twarze polityków pojawiają się, bez umowy lub zgody właściciela nieruchomości, na ogrodzeniach budów, obiektach użyteczności publicznej, a nawet płotach prywatnych nieruchomości. Sprawa jest o tyle dyskusyjna, że Kodeks wyborczy w art. 109 zapewnia ochronę prawną materiałom wyborczym, które definiuje jako każdy pochodzący od komitetu wyborczego upubliczniony i utrwalony przekaz informacji mający związek z zarządzonymi wyborami.
Polski ustawodawca zapewnił jednak ochronę prawną również właścicielom nieruchomości pokrzywdzonych „dzikimi” plakatami wyborczymi. Art. 110 Kodeksu wyborczego wskazuje, że na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych można umieszczać plakaty i hasła wyborcze wyłącznie po uzyskaniu zgody właściciela lub zarządcy nieruchomości, obiektu albo urządzenia. Z kolei przepis art. 495 § 1 ust. 1 Kodeksu wyborczego wskazuje, że takie działanie jest zagrożone karą grzywny.
Jeśli właścicielowi nieruchomości nie brak determinacji, zdarzenie może zgłosić policji i oczekiwać (czasami bardzo długo) na jej przybycie w celu podjęcia czynności zmierzających do ustalenia i ukarania sprawcy wykroczenia. Jednakże nie należy oczekiwać, że policja plakat zdejmie. Zgodnie z art. 110 § 5 Kodeksu wyborczego policja lub straż gminna jest obowiązana usuwać na koszt komitetów wyborczych plakaty i hasła wyborcze, lecz tylko takie których sposób umieszczenia może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi albo bezpieczeństwu mienia bądź bezpieczeństwu w ruchu drogowym. Korzystając jednak z obecności funkcjonariuszy – w ich obecności plakat można zdjąć. Wszczęcie postępowania w sprawie o wykroczenie prawie na pewno będzie się wiązać z koniecznością złożenia przez właściciela nieruchomości zeznań na komisariacie oraz przed sądem. Decyzja o wzywaniu policji należy do właściciela płotu.
Jak zatem szybko, skutecznie i zgodnie z prawem ma działać właściciel płotu na którym wywieszono bez jego zgody plakat wyborczy? Pierwszą czynnością winno być sfotografowanie wiszącego na płocie plakatu w sposób, który umożliwi identyfikację nieruchomości. Jest to działanie zabezpieczające dowód bezprawnego działania przedstawiciela komitetu wyborczego, na wypadek gdyby sprawa miała znaleźć epilog w sądzie. Następnie należy zadzwonić do wskazanego w treści plakatu komitetu wyborczego, zwrócić uwagę na bezprawność działania oraz wezwać do natychmiastowego usunięcia plakatu. W ślad za rozmową należy koniecznie wysłać korespondencję email ze wskazaniem, że jeśli plakat nie zostanie zdjęty przez komitet wyborczy, zrobi to właściciel nieruchomości i będzie go przechowywał do czasu odbioru. O ile komitet wyborczy nie podejmie natychmiastowych działań zmierzających do usunięcia plakatu, właściciel płotu może albo wezwać policję, albo rzeczony plakat zdjąć – nie uszkadzając go, a następnie poinformować komitet wyborczy (najlepiej również korespondencją email) o miejscu, z którego plakat można odebrać.
Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że plakatów wyborczych nie należy niszczyć. Jak wskazano na wstępie, podlegają one ochronie prawnej wynikającej z Kodeksu wyborczego, zaś zgodnie z dyspozycją art. 67 Kodeksu wykroczeń ten kto umyślnie uszkadza lub usuwa ogłoszenie wystawione publicznie przez instytucję państwową, samorządową albo organizację społeczną lub też w inny sposób umyślnie uniemożliwia zaznajomienie się z takim ogłoszeniem, podlega karze aresztu albo grzywny. Przy czym zwrócić należy uwagę, że wymaga odróżnienia sytuacja usunięcia ogłoszenia penalizowana w art. 67 k.w. (polegająca np. na zdjęciu prawidłowo wywieszonego plakatu wyborczego) od sytuacji reakcyjnego zachowania właściciela ogrodzenia, który swoimi działaniami wykonuje przysługujące mu prawo własności.
Należy pamiętać o powyższych zasadach – szczególnie w sezonie występowania dzikich plakatów wyborczych.
Autor:
Michał Pankiewicz
Znajdź szybko: